Szukaj

Zaloguj

Zaloguj się

Jesteś nowym klientem?

Zarejestruj się

Szukaj

Zaloguj

Zaloguj się

Jesteś nowym klientem?

Zarejestruj się
Strona Główna/Artykuły/Finansowanie zewnętrzne dla MŚP – jak wybrać właściwy instrument kapitałowy?

GOSPODARKA I FINANSE

Finansowanie zewnętrzne dla MŚP – jak wybrać właściwy instrument kapitałowy?

Polscy przedsiębiorcy nigdy nie mieli tak szerokiego wyboru form zewnętrznego finansowania jak dziś. Jeszcze dekadę temu właściciel małej firmy szukający kapitału na rozwój miał do dyspozycji głównie kredyt bankowy i leasing. Obecnie rynek oferuje kilkadziesiąt różnych instrumentów – od tradycyjnych po najbardziej innowacyjne. Problem w tym, że każdy z nich inaczej wpływa na kondycję finansową przedsiębiorstwa.


Data publikacji: 01.08.2025

Data aktualizacji: 14.08.2025

Podziel się:

Dłonie osoby używającej kalkulatora z wykresami finansowymi i strzałką wzrostu w tle
Spis treści:

Współwłaściciel firmy produkującej opakowania dla branży spożywczej z województwa kujawsko-pomorskiego doskonale zna tę sytuację. Gdy potrzebował 2 milionów złotych na modernizację linii produkcyjnej, stanął przed wyborem: wziąć kredyt oraz obciążyć bilans firmy, skorzystać z leasingu i w konsekwencji odsunąć na bok kwestię własności maszyn, czy może pokusić się o dotację unijną i czekać miesiącami na rozstrzygnięcie konkursu?

Ostatecznie zdecydował się na hybrydowe rozwiązanie – część finansowania pokrył z kredytu technologicznego BGK, a resztę z leasingu operacyjnego. „Gdybym wiedział wcześniej o wszystkich opcjach, zaoszczędziłbym sobie mnóstwo stresu” – przyznaje dziś.

Kredyt versus leasing – klasyczny pojedynek

Starcie między kredytem bankowym a leasingiem trwa już od dziesięcioleci, ale w ostatnich latach równowaga sił uległa zmianie. Badania pokazują, że w 2024 r. leasing po raz pierwszy w historii został wskazany jako najpopularniejsza forma finansowania przez 24% firm sektora MŚP, podczas gdy jeszcze pięć lat temu bezsporne pierwszeństwo miał kredyt.

Ta zmiana preferencji ma swoje głębokie uzasadnienie. Kredyt bankowy, choć gwarantuje pełną własność finansowanego majątku od pierwszego dnia, wiąże się z istotnymi obciążeniami bilansu. Zwiększa zobowiązania długoterminowe, wymaga zabezpieczeń i szczegółowej oceny zdolności kredytowej. Z kolei leasing operacyjny – coraz częściej wybierany przez przedsiębiorców – pozwala korzystać z nowoczesnego sprzętu bez jego wykazywania w bilansie. Całą ratę leasingową jesteśmy w stanie zaliczyć do kosztów uzyskania przychodu, co oznacza bezpośrednie oszczędności podatkowe.

Różnica w podejściu księgowym między kredytem a leasingiem może decydować o kondycji finansowej firmy. W kredycie odliczamy tylko amortyzację i odsetki, w leasingu operacyjnym – całą ratę. To może oznaczać nawet 19% różnicy w podatku dochodowym, co jest nie do przecenienia.

Dynamika rynku leasingowego potwierdza te preferencje. Aktywny portfel leasingowy osiąga już wartości zbliżające się do poziomu kredytów inwestycyjnych. Eksperci przewidują, że w ciągu najbliższych dwóch lat leasing może po raz pierwszy przewyższyć kredyty jako główne źródło finansowania majątku w polskich MŚP.

Faktoring – od egzotyki do mainstreamu

Jeszcze przed pandemią faktoring był traktowany jako niszowy instrument finansowy, kojarzony głównie z firmami w trudnej sytuacji płynnościowej. Dziś to myślenie diametralnie się zmienia. Przedsiębiorcy zrozumieli, że faktoring może być nie tylko ratunkiem w kryzysie, ale również strategicznym narzędziem zarządzania przepływami pieniężnymi.

Szczególnie interesujący jest rozwój faktoringu odwrotnego – instrumentu, który jeszcze pięć lat temu był praktycznie nieznany. W tym modelu to faktor opłaca faktury w imieniu przedsiębiorcy (np. dokumenty kosztowe wystawione przez jego dostawców i kontrahentów), który następnie spłaca zobowiązanie w ustalonym terminie. Mechanizm ten pozwala na niespotykaną dotychczas elastyczność w rozliczeniach z dostawcami. Firma zyskuje dodatkowy czas na uregulowanie zobowiązań – często nawet kilka miesięcy – płacąc jedynie prowizję i odsetki. W praktyce oznacza to możliwość negocjowania lepszych warunków z dostawcami, wykorzystywania skont za wcześniejsze płatności czy po prostu lepszego zarządzania środkami obrotowymi.


Kluczem jest zrozumienie, że różne potrzeby wymagają różnych instrumentów. Błędem jest finansowanie wszystkiego jednym kredytem, tak samo jak używanie wyłącznie leasingu. Wybór właściwej formy finansowania może realnie wpłynąć na postrzeganie firmy przez banki, inwestorów i kontrahentów.


Dotacyjne eldorado – między obietnicami a rzeczywistością

Fundusze unijne i krajowe programy dotacyjne to obszar, który budzi największe emocje wśród przedsiębiorców. Z jednej strony poruszające są perspektywy bezzwrotnego dofinansowania sięgającego nawet 70% kosztów inwestycji. Z drugiej – procedury aplikacyjne przypominają niekiedy bieg przez płotki, a czas oczekiwania na decyzję może się przeciągać w nieskończoność.

Unijne programy dla przedsiębiorców dystrybuują setki milionów złotych. Dzięki nim przedstawiciele polskich firm mogą finansować budowę hal produkcyjnych, zakup nowoczesnych maszyn, wdrażanie innowacyjnych technologii, a nawet działania promocyjne. Problem tkwi w szczegółach. Wymogi formalne są tak skomplikowane, że większość organizacji musi korzystać z usług wyspecjalizowanych firm doradczych. Skuteczność najlepszych z nich przekracza 90%, ale oznacza to dodatkowy koszt w wysokości 8–12% wartości otrzymanej dotacji. Dodatkowo fundusze pozyskane z UE są mało elastyczne. Za każdym razem, kiedy w projekcie wdrożeniowym zmienia się coś względem złożonego wniosku, który pozwolił nam pozyskać finansowanie (np. na skutek zawirowań rynkowych wzrosły koszty), mamy duży problem…

Wpływ dotacji na bilans firmy jest jednak jednoznacznie pozytywny. Otrzymane środki zwiększają kapitał własny bez generowania zobowiązań, poprawiając wszystkie kluczowe wskaźniki finansowe. To sprawia, że dotacje są szczególnie atrakcyjne dla firm planujących dalsze pozyskanie finansowania z innych źródeł.

Venture capital – polska Dolina Krzemowa wciąż w budowie

Rynek venture capital w Polsce przeszedł prawdziwą metamorfozę. Jeszcze dziesięć lat temu działało u nas zaledwie kilkadziesiąt funduszy, dziś jest ich ponad 165. Wartość inwestycji wzrosła z kilkuset milionów do kilku miliardów złotych rocznie, a polskie startupy regularnie pojawiają się w rankingach najbardziej obiecujących w Europie.

Fundusze VC oferują dziś finansowanie w szerokim spektrum – od kilkudziesięciu tysięcy złotych dla najmłodszych startu-pów po dziesiątki milionów dla firm w fazie ekspansji. Kluczowa różnica między VC a tradycyjnym finansowaniem tkwi nie tylko w kapitale, ale również w know-how. Fundusze venture capital to nie pasywni pożyczkodawcy – to aktywni partnerzy biznesowi, którzy wnoszą do firm doświadczenie, kontakty i strategiczną wiedzę. Inwestycja VC to nie tylko pieniądze, to przede wszystkim przyspieszenie rozwoju o kilka lat.

Wpływ inwestycji VC na bilans jest jednoznacznie pozytywny – zwiększają one kapitał własny bez generowania zobowiązań. Firma zyskuje nie tylko środki finansowe, ale również wyższy rating kredytowy, co ułatwia pozyskanie dodatkowego finansowania z innych źródeł.

Elastyczne finansowanie wspierające rating firmy

Zewnętrzne źródła finansowania odgrywają kluczową rolę w rozwoju firm z sektora MŚP, ponieważ dziś bardzo ważne jest elastyczne podejście do zarządzania płynnością i inwestycjami. Tradycyjnie przedsiębiorstwa sięgają po kredyt bankowy, jednak coraz częściej rozważają również inne instrumenty – w tym faktoring, leasing czy fundusze pożyczkowe z instytucji rozwoju. Dobór odpowiedniego mechanizmu zależy nie tylko od sytuacji finansowej firmy, ale także od tego, jak dane źródło wpłynie na strukturę bilansu i operacyjne funkcjonowanie organizacji.

Jednym z rozwiązań, które zdobywa na popularności wśród firm, jest faktoring. W odróżnieniu od kredytu obrotowego, który zwiększa zobowiązania finansowe firmy i tym samym obniża jej zdolność kredytową, faktoring jest często traktowany neutralnie lub wręcz korzystnie w ocenie ratingowej przedsiębiorstwa. Dzięki temu umożliwia dalsze korzystanie z kredytów bankowych czy leasingu przy jednoczesnym zwiększeniu płynności. Co więcej, faktoring może pełnić funkcję narzędzia wspierającego inne formy finansowania – regularne korzystanie z faktoringu pozabankowego może poprawić wskaźniki bilansowe i płynnościowe firmy na tyle, że w rozmowach z bankiem przedsiębiorstwo uzyskuje dostęp do finansowania na lepszych warunkach. Praktyka pokazuje, że obecność faktoringu w strukturze finansowania firmy może przełożyć się na niższą marżę kredytową, a tym samym – niższą efektywną stopę procentową kredytu.

Warto też zaznaczyć, że proces pozyskania finansowania w formie faktoringu jest zwykle mniej sformalizowany niż w przypadku kredytu. Faktorzy koncentrują się na wiarygodności kontrahentów, a nie samej firmy, dzięki czemu młode lub szybko rosnące organizacje mogą szybciej uzyskać dostęp do środków. Jest to szczególnie istotne w branży produkcyjnej, gdzie opóźnienia płatności mogą prowadzić do poważnych zatorów i ograniczeń w realizacji bieżących zamówień.

Dodatkowo kredyt bankowy to narzędzie jednorazowe – uruchamiane zazwyczaj raz i konsumowane do osiągnięcia przyznanego limitu. Faktoring natomiast działa w trybie ciągłym – jest narzędziem, które pozwala wielokrotnie uwalniać środki obrotowe z każdej wystawionej faktury. W efekcie firma dysponuje stale odnawianym źródłem płynności…

 

Anna Konecka-Pająk
Dyrektor Regionalna, eFaktor


Obligacje korporacyjne – wielki powrót czy nadal nisza?

Emisja obligacji korporacyjnych przez małe i średnie firmy była przez lata traktowana jako zaledwie ciekawostka. Zmiana przepisów w 2019 roku, wprowadzająca obowiązek dematerializacji akcji i rejestracji w KDPW (Krajowym Depozycie Papierów Wartościowych), miała uprościć procedury, ale w praktyce zwiększyła koszty. Mimo to obserwujemy powolny, ale stały wzrost zainteresowania tym instrumentem.

Główną zaletą obligacji jest możliwość pozyskania kapitału bez konieczności ustanawiania zabezpieczeń rzeczowych oraz dywersyfikacja źródeł finansowania. Dla firm o dobrej kondycji finansowej koszt emisji obligacji może być konkurencyjny w stosunku do kredytu bankowego, szczególnie w przypadku większych kwot.
Praktyka pokazuje jednak, że emisje poniżej 5 milionów złotych są nieopłacalne ze względu na wysokie koszty stałe. Procedury przygotowawcze, wycena, obsługa prawna i promocja emisji mogą pochłonąć nawet kilkaset tysięcy złotych, co czyni ten instrument dostępnym głównie dla firm o obrotach przekraczających kilkadziesiąt milionów złotych rocznie.

Tab. 1. Wpływ formy finansowania na płynność, zadłużenie i rentowność organizacji

Forma finansowaniaWpływ na płynnośćWpływ na zadłużenieWpływ na rentowność
Kredyt bankowyNeutralnyNegatywnyNegatywny (odsetki)
Leasing operacyjnyPozytywnyNeutralnyNeutralny*
FaktoringBardzo pozytywnyNeutralnyNegatywny (prowizja)
DotacjeBardzo pozytywnyBardzo pozytywnyBardzo pozytywny
Venture CapitalPozytywnyBardzo pozytywnyNeutralny**
ObligacjePozytywnyNegatywnyNegatywny (odsetki)

* Negatywnie wpływa na rentowność koszt raty, ale pozytywny wpływ ma możliwa optymalizacja podatkowa.
** Należy zaznaczyć, że VC często obniżają krótkoterminową rentowność – koszty integracji, skalowania itp.

Hybrydowe rozwiązania – przyszłość finansowania MŚP

Najbardziej interesującym trendem ostatnich lat jest rozwój hybrydowych instrumentów finansowych, które łączą zalety różnych form kapitału. Dla przykładu fundusze mezzanine, oferowane w Polsce przez private equity oraz mBank, stanowi połączenie długu i kapitału własnego. Instrument ten jest traktowany przez banki jako kapitał własny w analizie bilansu, co poprawia wskaźniki finansowe i umożliwia pozyskanie dodatkowego finansowania na lepszych warunkach. Jednocześnie właściciele nie tracą kontroli nad firmą, jak miałoby to miejsce w przypadku klasycznej inwestycji kapitałowej.

Szczególnie atrakcyjny dla innowacyjnych firm jest kredyt technologiczny BGK. To hybrydowy instrument łączący kredyt z dotacją – tzw. premią technologiczną. Firma otrzymuje kredyt na wdrożenie innowacyjnej technologii, a część zobowiązania jest umarzana w formie bezzwrotnej dotacji.

Strategia finansowania – sztuka komponowania instrumentów

Najskuteczniejsze okazują się strategie łączące różne formy finansowania. Nowoczesne MŚP coraz częściej stosują podejście portfelowe, dopasowując instrumenty do konkretnych potrzeb. Typowa strategia średniej firmy produkcyjnej może wyglądać następująco: maszyny i urządzenia finansowane leasingiem operacyjnym (zachowanie płynności bilansu), budynki i infrastruktura przez kredyt inwestycyjny (długoterminowa własność), kapitał obrotowy przez faktoring (elastyczność płatności), a projekty rozwojowe przez dotacje lub VC (bezzwrotne wsparcie).

Kluczem jest zrozumienie, że różne potrzeby wymagają różnych instrumentów. Błędem jest finansowanie wszystkiego jednym kredytem, tak samo jak używanie wyłącznie leasingu. Wybór właściwej formy finansowania może realnie wpłynąć na postrzeganie firmy przez banki, inwestorów i kontrahentów. Każdy instrument inaczej oddziałuje na kluczowe wskaźniki finansowe organizacji (patrz: tabela 1).

Jak nie popełnić błędu?

Wybór optymalnej formy finansowania powinien być poprzedzony rzetelną analizą potrzeb i możliwości firmy. Kluczowe pytania, które powinien zadać sobie każdy przedsiębiorca, to:

  • Cel finansowania – czy potrzebuję środków na kapitał obrotowy, inwestycje, czy rozwój? Każdy cel wymaga innego podejścia.
  • Horyzont czasowy – czy to jednorazowa potrzeba, czy długoterminowa strategia rozwoju?
  • Wpływ na bilans – jak poszczególne instrumenty wpłyną na moją zdolność kredytową i postrzeganie firmy przez kontrahentów?
  • Koszty całkowite – ile wynosi nie tylko oprocentowanie, ale również prowizje, ubezpieczenia i koszty obsługi
  • Elastyczność – czy mogę spłacić zobowiązanie wcześniej? Jakie są konsekwencje zmiany sytuacji finansowej firmy?

Doświadczenie pokazuje, że firmy osiągające największe sukcesy to te, które podchodzą do kwestii finansowania strategicznie. Nie szukają najtańszego pieniądza, ale optymalnego dopasowania instrumentu do potrzeb biznesu. Czasem warto zapłacić więcej za elastyczność, która pozwoli wykorzystać pojawiające się okazje.

Redakcja „SMART Business”

Magazyn branżowy
Wydawnictwo SMART Media

Misją „SMART Business” jest opowiedzenie Ci bardzo konkretnej historii… Historii o liderach i o tym, jak stać się jednym z nich. Historii o pieniądzach i o tym, jak je zarabiać oraz nimi zarządzać. Historii o stylu życia nastawionym na rozwój i generowanie wartości. Historii o budowaniu relacji zarówno z partnerami biznesowymi, jak i członkami własnego zespołu.

Zobacz również


Przeczytaj