Najnowsze wydanie
Sam fakt, że polski rząd wprowadził do polskiego pejzażu prawnego instytucję fundacji rodzinnej, o którą dopominało się wielu przedsiębiorców chcących zabezpieczyć rodzinne majątki, był krokiem w dobrym kierunku. Pewną dozę niedowierzania powodował fakt, że ustawa powstawała w dialogu z najbardziej zainteresowanymi właścicielami firm (choć nie spełniła oczywiście wszystkich ich postulatów). Ale umówmy się – stabilność prawna nie jest luksusem, na jaki stać polskiego przedsiębiorcę. To fakt powszechnie znany i chyba już bezdyskusyjny. Niewiele ponad rok po ogólnie chwalonym starcie fundacji rodzinnych, które pozwoliły zabezpieczyć procesy sukcesyjne bez odpływu kapitału do zagranicznych instytucji (vide fundacja założona przez rodzinę Solorzów w Lichtensteinie), pojawiły się głosy o tym, że... tak dobrze to być nie może i opodatkowanie fundacji rodzinnych zostanie zmienione, nad czym nowy rząd już pracuje.