GOSPODARKA I FINANSE, ROZWÓJ FIRMY
Dlaczego w faktoringu liczy się indywidualne podejście do przedsiębiorcy?
Wyobraź sobie, że prowadzisz firmę w czasach niepewności gospodarczej. Twoi kontrahenci oczekują elastycznych warunków, terminy płatności się wydłużają, a każda decyzja może zaważyć na przyszłości Twojego biznesu. W takiej rzeczywistości potrzebujesz nie tylko pieniędzy, ale też zaufanego partnera – kogoś, kto zrozumie Twoje potrzeby, zanim wyśle ofertę.
Data publikacji: 12.06.2025
Data aktualizacji: 12.06.2025
Podziel się:

Właśnie dlatego faktoring – często błędnie postrzegany jako produkt masowy – powinien być usługą skrojoną na miarę. Za każdą firmą stoi człowiek, a za każdą fakturą – praca, którą trzeba było wykonać. I właśnie dlatego stawiamy na indywidualne podejście. Bo dopiero wtedy finansowanie staje się realnym wsparciem, a nie kolejnym numerem w systemie.
Narzędzie, które wymaga dopasowania
Faktoring jest jak narzędzie – potężne, skuteczne, ale… nie dla każdego i nie zawsze w tej samej formie. Wyobraźmy sobie dobrze zaopatrzoną skrzynkę z narzędziami. To, że coś jest „w teorii uniwersalne”, nie oznacza, że sprawdzi się w każdej sytuacji. Tak samo jest z faktoringiem – jeden produkt, nawet świetnie przygotowany, nie będzie odpowiedni dla wszystkich.
Firmy różnią się nie tylko branżą czy skalą działalności, ale też sposobem zarządzania, strukturą kosztów, charakterystyką kontrahentów czy sezonowością przychodów. To wszystko wpływa na to, jakiego rozwiązania finansowego faktycznie potrzebują. Dla jednego przedsiębiorcy kluczowa będzie szybka wypłata środków, dla drugiego – możliwość weryfikacji kontrahenta, dla trzeciego – tylko częściowe finansowanie jednej faktury.
W Polsce rynek faktoringu wciąż jest mocno rozdrobniony, a świadomość przedsiębiorców na jego temat – niska. Skutkuje to nieufnością i nieporozumieniami. Dlaczego? Bo za często zaczynamy rozmowę od procedur, a nie od potrzeb. Zamiast pytać „czego potrzebujesz?”, pytamy „czy masz komplet dokumentów?”. Złożona nomenklatura, warunki i ograniczenia – to odstrasza, zwłaszcza mikro- i małych przedsiębiorców.
Dlatego kluczowa jest edukacja i dialog, a nie tylko oferta i podpis. Naszą rolą – jako doradców – jest nie tylko sprzedać usługę, ale przede wszystkim pomóc zrozumieć jej sens i dopasować ją do rzeczywistej sytuacji firmy. Bo tylko wtedy faktoring przestaje być obcym terminem, a staje się realnym wsparciem w codziennym zarządzaniu biznesem.
Klient to nie algorytm, to żywy organizm
W eFaktor wierzymy, że faktoring ma wspierać rozwój, a nie ograniczać. Nasze podejście opiera się na personalizacji – nie tylko oferty, ale i całego procesu współpracy. Przykład? Jeśli przedsiębiorca wystawia fakturę na 500 tys. zł, ale w danym momencie potrzebuje tylko 150 tys. zł – możemy wypłacić właśnie taką kwotę. Nie dlatego, że tak każe system, ale dlatego, że tak wygląda realna potrzeba. To klient mówi nam, czego potrzebuje, a my to realizujemy.
Często spotykamy się z sytuacją, w której przedsiębiorca potrzebuje środków nie na całość faktury, lecz na konkretny etap projektu – np. zaliczkę dla podwykonawców lub zakup materiałów. Wtedy indywidualne podejście oznacza elastyczność, którą bankowe procedury rzadko oferują. To właśnie różnica między szablonem a rozwiązaniem szytym na miarę.
Każdy klient ma swojego doradcę – nie opiekuna, który „dogląda konta”, ale partnera, który zna biznes klienta, z którym można skonsultować się przy nowych kontraktach, pomysłach czy zagrożeniach. Doradca to powinien być ktoś, kto wie, kiedy klientowi skończy się limit, ale też potrafi doradzić, jak go podnieść. Wspólnie analizujemy plany rozwoju, oceniamy ryzyko i budujemy strategię finansową opartą na realnych danych.
W eFaktor oferujemy nie tylko produkt, ale także posprzedażowy audyt finansowy, analizę przepływów pieniężnych oraz edukację w zakresie nowoczesnych narzędzi finansowych. Dla wielu naszych klientów to pierwszy krok do lepszego zarządzania firmą – z większym spokojem, zaufaniem i możliwością skupienia się na tym, co naprawdę ważne: rozwoju swojego biznesu.
Więcej niż gotówka: bezpieczeństwo i rozwój
Faktoring to coś więcej niż tylko szybki zastrzyk gotówki. To cały ekosystem narzędzi wspierających przedsiębiorcę w codziennym prowadzeniu działalności. Klient nie tylko otrzymuje środki, ale zyskuje cały zestaw funkcji, które wspierają go w budowaniu stabilnego i bezpiecznego modelu biznesowego.
- Monitoring płatności – pomagamy nie tylko wypłacić środki, ale też pilnujemy, by trafiły one do firmy na czas. Nasz zespół aktywnie śledzi status płatności od kontrahentów, przypomina, reaguje i interweniuje w razie potrzeby. To realne odciążenie operacyjne, które pozwala skupić się właścicielowi na rozwoju biznesu zamiast na codziennym pilnowaniu terminów przelewów.
- Weryfikacja kontrahentów – wiele firm korzysta z naszej usługi, by ocenić potencjalnego partnera jeszcze zanim podpiszą kontrakt. Przyznany limit faktoringowy to nie tylko możliwość finansowania, ale też sygnał – dla naszego klienta – że ma do czynienia z rzetelnym i wypłacalnym odbiorcą. Weryfikacja odbywa się na bazie twardych danych, w tym historii płatności, rejestrów publicznych i doświadczeń innych przedsiębiorców.
- Cyfrowe platformy – oferujemy dostęp do platform online, gdzie można zarządzać fakturami, limitami i statusem finansowania w czasie rzeczywistym. To wygodne, ale nie bezduszne – każdy użytkownik ma zawsze możliwość bezpośredniego kontaktu z doradcą. Nasz system jest przejrzysty, szybki i bezpieczny. A jeśli pojawi się pytanie lub potrzeba rozmowy – jesteśmy dostępni i gotowi pomóc.
Technologia powinna wspierać relacje, nie je zastępować. Dlatego cyfryzacja idzie u nas w parze z empatią, dostępnością i realną troską o klienta.
Zwinna motorówka wśród tankowców
Na tle dużych instytucji finansowych działamy jak zwinna motorówka. Gdy inni analizują scoringi kredytowe i wymagają pełnej dokumentacji finansowej, my działamy szybko – decyzja możliwa jest nawet w ciągu kilku godzin, a finansowanie rusza w 24 h od zgłoszenia. To ogromna różnica dla przedsiębiorcy, który potrzebuje pieniędzy „na wczoraj” – by zapłacić za transport, kupić materiały czy po prostu utrzymać zespół w kluczowym momencie realizacji zlecenia.
Nie ma branż wykluczonych, nie ma minimalnego obrotu czy stażu. Wspieramy mikrofirmy, lokalnych przedsiębiorców, ale też średnie firmy z milionowymi kontraktami. Naszą uwagę kierujemy tam, gdzie inni widzą ryzyko i proponujemy konkretne rozwiązania, dopasowane do ich rzeczywistości. Gdy inni mówią „nie”, my pytamy „jak możemy pomóc?”. Gdy inni wymagają sterty dokumentów, my oczekujemy jedynie plików JPK i wyciągów bankowych z ostatniego półrocza.
Czasem wypłacamy część faktury, czasem doradzamy zmianę formy faktoringu, innym razem – łączymy różne produkty, by dać firmie bufor bezpieczeństwa. Nasze działania nie kończą się na podpisaniu umowy. Wspieramy klienta w zmianach, rośniemy razem z nim, a czasem – ratujemy jego firmę przed paraliżem wynikającym z przeterminowanej płatności lub niespodziewanego zatoru.
Strategia, nie awaryjny plan B
Faktoring to nie plaster na kryzys – to świadome narzędzie do planowania i skalowania biznesu. Daje płynność, stabilność i przestrzeń do działania. Pomaga nie tylko „gasić pożary”, ale przede wszystkim przeciwdziałać ich powstawaniu. Jest jak system nawigacji dla przedsiębiorcy – pokazuje, gdzie są ryzyka, kiedy zwolnić, a kiedy przyspieszyć.
Ale żeby tak działał, musi być dopasowany. Indywidualnie. Po ludzku. Potrzebna jest relacja, rozmowa, których próżno szukać w sztywnych schematach dużych instytucji finansowych. Właśnie dlatego konstruujemy ofertę wokół człowieka, nie procedury.
Dzięki temu przedsiębiorca nie jest tylko numerem w systemie – jest partnerem, którego warto słuchać, któremu warto doradzać i którego warto wspierać w realizacji jego planów.